Oszczędzanie w domu to nie tylko uważne sprawdzanie cen i rozsądny wybór produktów, które kupujemy. To również uważne planowanie i odrobina sprytu. Zobacz, jak małe zmiany pomogą ci zadbać o stan domowego budżetu.
W przysłowiach ludowych tkwi wiele mądrości. Weźmy na przykład powiedzenie “grosz do grosza, a zbierze się brosza”. Choć łatwo nam lekceważyć drobne oszczędności i zdarza się, że chcąc oszczędzić bierzemy pod lupę tylko większe wydatki, warto sprawdzić, w jaki sposób wprowadzając małe zmiany na co dzień możemy zauważyć istotną przypływ gotówki w domowym budżecie.
1. Sezonowe jedzenie
Od pewnego czasu sezonowość staje się modna, promowana jako sposób na zdrowy styl życia. Warto zwrócić są też najtańsze wtedy, kiedy się je zbiera - jest ich wówczas najwięcej! Kuchnia sezonowa to kuchnia tańsza i zdrowsza, ponieważ warzywa i owoce dojrzewające w „swojej” porze mają dużo więcej składników odżywczych.
2. Zaplanowane menu
Być może cenisz sobie spontaniczność i wolisz jeść to, na co w danym dniu masz ochotę. Takie rozwiązanie ma zarówno zalety, jak i wady. Plusy - możesz kierować się swoim apetytem. Minusy - codzienne wymyślanie posiłków i ich planowanie zabiera cenny czas i oznacza częstsze wizyty w sklepie. Niezaplanowane zakupy spożywcze kończą się również często kupowaniem tego, na co mamy w danej chwili ochotę, a niekoniecznie tego, czego potrzebujemy. Planując menu z wyprzedzeniem jesteś w stanie podczas zakupów skupić się na tym, by wybrać produkty tanie i zdrowe, uniknąć pokus łasucha, a także z rozmysłem wykorzystać to co już masz w lodówce. Planując menu na poniedziałek, wykorzystaj jedzenie, które kupiłeś weekend – z pewnością nadal jest świeże i pyszne!
3. Kapsułki zamiast proszku do prania
Podczas wykonywania codziennych obowiązków, bardzo często ulegamy wrażeniu że więcej, znaczy lepiej. Chcąc upewnić się, że nasze pranie jest czyste i świeże, ulegamy pokusie wsypania większej ilości proszku do prania czy płynu do płukania. Tymczasem sugestie producentów proszków czy płynów są dotyczące rekomendowanej ilości detergentu są wynikiem wielu badań i testów. Trzymając się tych wskazówek dbasz nie tylko o portfel (mniejsza ilość proszku oznacza, że wystarczy go na dłużej), ale również o środowisko i higienę! Czy wiesz, że nadmiar środku do prania powoduje, że jego resztki, wraz z brudem, zostają na ubraniach, które się nie dopłukały? Jeśli trudno ci zmienić nawyk sypania dużej ilości proszku do szufladki, z pomocą przyjdą ci kapsułki do prania Dr. Prakti - pierwsze w Polsce kapsułki piorące z proszkiem, a nie z płynem. Korzystając z nich, wrzucisz do bębna pralki idealną ilość proszku i oszczędzisz pieniądze - atrakcyjna cena to przyjemny dodatek do wysokiej jakości produktu.
4. Mądry wybór detergentów do zmywarki
Połowa sukcesu podczas zmywania, to odpowiednie załadowanie zmywarki. Jeśli zwrócisz uwagę na to, by każde naczynie miało dostęp do myjącego strumienia wody, będziesz mógł zaoszczędzić na detergentach. Zapewne do zmywania stosujesz tabletki – to najpopularniejsze rozwiązanie. Warto jednak rozważyć środek do zmywarek w formie żelu. Dzięki takiemu rozwiązaniu możesz dozować ilość detergentu w zależności od stopnia zabrudzenia oraz ilości naczyń w zmywarce, a to kolejny krok do zaoszczędzenia pieniędzy.
5. Czajnik na gaz zamiast elektrycznego
Przez lata gotowaliśmy wodę w czajniku na gazie, a teraz wielu z nas nie wyobraża sobie powrotu do tego rozwiązania. Tymczasem czajnik elektryczny to tylko kwestia przyzwyczajenia - jeśli zaopatrzysz się w odpowiednio mały czajnik na gaz, gotowanie wody wcale nie potrwa długo, a warto zaznaczyć, że korzystanie z gazu jest tańsze niż prąd. Jeśli w dodatku skorzystasz ze starego dobrego gwizdka na czajnik, jest spora szansa, że nie będziesz musiał gotować wody kilka razy żeby zrobić sobie kawę czy herbatę. A przecież wszyscy dobrze wiemy, że w przypadku czajnika elektrycznego, który sam się wyłącza, czasem zdarza nam się zapomnieć o ugotowanej wodzie.
6. Perlator do kranu
Malutka końcówka na kran, wykonana z drobnej siateczki – mały drobiazg, a tak wiele zmienia. Czy wiesz, że perlator zmniejsza zużycie wody nawet o 40 %, równocześnie zwiększając jej strumień? Warto zwrócić uwagę na tworzywo, z jakiego wykonano dany perlator. Końcówki wykonane z metalu łatwiej ulegają korozji i pokrywają się kamieniem. Perlatory z elementami wykonanymi z tworzywa lub silikonu są odporne na rdzę a kamień wolniej się na nich osadza.
7. Filtr do wody zamiast wody w plastiku
Wszyscy wiemy, że dobre nawodnienie jest kluczowe dla zdrowia, dlatego zawsze warto mieć przy sobie butelkę wody. Jeśli jednak za każdym razem kupujesz w sklepie wodę w plastikowej butelce, nie tylko wydajesz pieniądze, ale też zanieczyszczasz środowisko, ponieważ zanieczyszczenie plastikiem to problem an ogromną skalę (jedna butelka rozkłada się nawet 1000 lat!) Zamiast kupować wodę, zainwestuj w dzbanek z filtrem lub butelki wielorazowe z wbudowanym filtrem węglowym (jeden wymienny filtr zastępuje średnio 300 półlitrowych butelek z plastiku!). Ta niewielka inwestycja na dłuższą metę jest bardzo opłacalna. Co ciekawe, w większości miejsc w Polsce można zupełnie bezpiecznie pić wodę bezpośrednio z kranu. Aby sprawdzić, jak jest w twojej okolicy, wejdź na lokalną stronę Sanepidu.
8. Dodatkowy zarobek
Brzmi niewinnie, ale nie tylko zwiększa domowy budżet, lecz również myślenie o zarabianiu i pieniądzach. Szukaj sposobów na to, by codziennie zasilić domowy budżet choć paroma groszami poza twoim stałym, regularnym zarobkiem. Uruchom wyobraźnię! Może masz w domu rzeczy, których od dawna nie używasz lub nie lubisz? Sprzedaj je na aukcji internetowej! Możesz zaoferować jakąś usługę? Wziąć dodatkowe zlecenie? Każdą zarobioną kwotę zapisuj w specjalnym zeszycie lub tabelce i patrz, jak rośnie. To bardzo przyjemne uczucie! Podobnie możesz robić z kwotami, które udało ci się zaoszczędzić.
